Do bardziej egzotycznych należą: kiwano, marula i karambola. Jako afrykański deser podać można dużą ilość różnorodnych owoców pokrojonych lub porozdzielanych na cząstki, dodatkowo osłodzonych miodem. Z racji tego, że wiele afrykańskich łakoci pochodzi z kuchni kolonizatorów można się tam również spodziewać ciasta francuskiego, naleśników, rogalików czy racuchów z bananami. Wszelkiego rodzaju słodkości serwowane są z herbatą miętową lub kawą, podawaną zaraz po posiłku.
wtorek, 18 listopada 2014
Afrykańskie desery
Elementem obowiązkowym każdego afrykańskiego deseru są świeże owoce, najbardziej kuszą egzotyczne ich odmiany, często bardzo trudne do zdobycia w Polsce. Ananasy i banany to owoce, które automatycznie konotują się nam z tym kontynentem. Poza tym dobrze znane są nam papaje (owoce o pomarańczowym lub ciemnożółtym kolorze, niezwykle aromatyczne), figi, które można jeść zarówno na surowo, jak i w wersji suszonej, granaty czy melony.
Do bardziej egzotycznych należą: kiwano, marula i karambola. Jako afrykański deser podać można dużą ilość różnorodnych owoców pokrojonych lub porozdzielanych na cząstki, dodatkowo osłodzonych miodem. Z racji tego, że wiele afrykańskich łakoci pochodzi z kuchni kolonizatorów można się tam również spodziewać ciasta francuskiego, naleśników, rogalików czy racuchów z bananami. Wszelkiego rodzaju słodkości serwowane są z herbatą miętową lub kawą, podawaną zaraz po posiłku.
Do bardziej egzotycznych należą: kiwano, marula i karambola. Jako afrykański deser podać można dużą ilość różnorodnych owoców pokrojonych lub porozdzielanych na cząstki, dodatkowo osłodzonych miodem. Z racji tego, że wiele afrykańskich łakoci pochodzi z kuchni kolonizatorów można się tam również spodziewać ciasta francuskiego, naleśników, rogalików czy racuchów z bananami. Wszelkiego rodzaju słodkości serwowane są z herbatą miętową lub kawą, podawaną zaraz po posiłku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz